Krzysztof Wieczorek w swoim rumakuDzięki 44tuning spełniłem swoje marzenie i wygrałem na Bemowie w Warszawie. Mój Cinquecento Sporting jest bardzo szybki.

Teraz mam aż 105,8 KM i bardzo dużą elastyczność. To jest naprawdę przyjemność czuć takiego „rumaka", to przyspieszenie, ten dźwięk to po prostu poezja.

Polecam
Krzysztof Wieczorek

Mój samochodzik ma wykonany „ swap" czyli wstawiony silnik o pojemności 1.2 z Punto II który miał seryjnie 60 KM.
Modyfikacji została poddana w 44tuning górna część silnika. Mimo, że na starcie było 15 KM mniej od starszego typu silnika (w Punto I ten silnik miał 75 KM) to modyfikacja została zrobiona optymalnie.
Mimo mniejszych zaworów i kanałów dolotowych zostały one optymalnie wykonane zwiększając maksymalnie napełnianie.

Przepystnice 2x38 mm i wiekszy kolektor ssącyPonadto został wykonany inny kolektor dolotowy wraz z dwoma przepustnicami 2x 38 mm autorstwa Roberta.

Następnie wszystko zostało złożone wraz z kolektorem wydechowym 4-2-1 firmy Supersprint oraz, uwaga na seryjnym wałku rozrządu.
Na pomiarach po tym etapie modyfikacji okazało się, że autko przyjemnie poddaje się zmianom i nastąpiła kolejna faza.

Trzeba było aż trzy wałki rozrządu sprawdzić aby uzyskać korzystny efekt.
Dodatkowo w fazie końcowej został wykonany chip tuning i silnik zaczął się dokręcać z dużą chęcią do 7500 obr/ min.

Dodatkowo kolejny projekt autorski i wydech przybrał przyjemna geometrię. I.... odpalamy i ten dźwięk...i te.... płomienie z wydechu przy zmianie biegów.

Porównanie modelu seryjnego 1.2 75 KM i 1.2 po tuninguAbym mógł jeździć na drodze przygotowano mi specjalny dolot powietrza. Natomiast na zawody autko odżywa jeszcze bardziej. Jest to możliwe dzięki wyciągnięciu lampy i założeniu bezpośredniego dolotu powietrza.

Dodatkowy przyrost, super efekt pracy silnika, przy takim dolocie „wkręca się jak pszczółka".

W pierwszych dniach po modyfikacji mając taką moc miałem ciekawe doświadczenia. Chciałem wyprzedzić jedno auto i tutaj nagle miałem trzy autka za sobą.
Oczywiście teraz potrzebuje większą uwagę zwracać na temperaturę, po prostu częściej kontrolować także olej. Jak wiadomo to normalne.